7.07.2012

Samotność :)

Dzisiaj urządziłam sobie samotność, najsłodszą samotność przez cały dzień; książki (...); a potem do tego jeszcze Beethoven (...) Jak mogą istnieć ludzie, którzy się nudzą, Boże drogi! Jak może starczyć czasu! Jak, na Boga, zdążyć przeczytać wszystkie książki, wysłuchać całej muzyki, zobaczyć wszystkie miejsca na świecie; nie, to było kłamstwo, ja nie chcę oglądać wszystkich miejsc, ale zamiast tego chcę mieć czas na niezwykłe przeżywanie natury i ludzi, i sztuki, które oferuje ta krótka chwilka życia. I jeszcze trzeba mieć kilka minut na to, aby tylko posiedzieć i pogapić się bezmyślnie!


[Astrid Lindgren]

TO JEST WŁAŚNIE ŻYCIE!

Kiedy naprawdę zacząłem kochać samego siebie, uświadomiłem sobie,
że emocjonalny ból i cierpienie są tylko ostrzeżeniem dla mnie,
żebym nie żył wbrew własnej prawdzie.
Dziś wiem, że to się nazywa
AUTENTYCZNOŚCIĄ.
Kiedy naprawdę zacząłem kochać samego siebie, zrozumiałem,
jak żenujące jest dla innych, gdy narzucam im własne pragnienia,
wiedząc, że ani nie nadszedł odpowiedni czas,
ani tamta osoba nie jest na to gotowa,
nawet jeśli byłem nią ja sam.
Dziś wiem, że to się nazywa
SZACUNKIEM DO SAMEGO SIEBIE.
Kiedy naprawdę zacząłem kochać samego siebie,
przestałem tęsknić za innym życiem i mogłem dostrzec,
że wszystko wokół mnie stanowi zaproszenie do rozwoju.
Dziś wiem, że to się nazywa
DOJRZAŁOŚCIĄ.
Kiedy naprawdę zacząłem kochać samego siebie, zrozumiałem,
że zawsze i we wszystkich okolicznościach
jestem we właściwym momencie i we właściwym miejscu
i że wszystko, co się dzieje, jest właściwe.
Od tamtej pory mogłem być spokojny.
Dziś wiem, że to się nazywa
WEWNĘTRZNĄ PEWNOŚCIĄ.
Kiedy naprawdę zacząłem kochać samego siebie,
przestałem ograbiać się z wolnego czasu
i przestałem tworzyć kolejne wielkie plany na przyszłość.
Dziś robię tylko to, co sprawia mi radość i przyjemność,
co kocham i co sprawia, że moje serce się uśmiecha.
I robię to na swój sposób i we własnym tempie.
Dziś wiem, że to się nazywa
RZETELNOŚCIĄ.
Kiedy naprawdę zacząłem kochać samego siebie, uwolniłem się
od tego wszystkiego, co nie było dla mnie zdrowe.
od potraw, ludzi, przedmiotów, sytuacji i od wszystkiego,
co wciąż odciągało mnie ode mnie samego.
Na początku nazywałem to "zdrowym egoizmem"
Ale dziś wiem, że to
MIŁOŚĆ DO SAMEGO SIEBIE.
Kiedy naprawdę zacząłem kochać samego siebie,
przestałem chcieć zawsze mieć rację.
Dzięki temu rzadziej się myliłem.
Dziś wiem, że to się nazywa
SKROMNOŚCIĄ.
Kiedy naprawdę zacząłem kochać samego siebie,
wzbraniałem się przed życiem w przeszłości
i troską o własną przyszłość.
Teraz żyję chwilą, w której dzieje się WSZYSTKO.
Żyję więc teraz każdym dniem i nazywam to
DOSKONAŁOŚCIĄ.
Kiedy naprawdę zacząłem kochać samego siebie, uświadomiłem sobie,
że moje myślenie może uczynić ze mnie chorego nędznika.
Kiedy jednak zwróciłem się do sił mojego serca,
mój rozum zyskał ważnego wspólnika.
Ten związek nazywam dziś
MĄDROŚCIĄ SERCA.
Nie musimy już się obawiać sporów,
konfliktów i problemów z samymi sobą i z innymi,
ponieważ nawet gwiazdy wpadają na siebie, tworząc nowe światy.
Dziś wiem, że
TO JEST WŁAŚNIE ŻYCIE!




[ Charles Chaplin o swoim życiu ]

6.07.2012

Medytacje - Początek miłości.

Zamknij oczy 
wyobraź sobie swoich rodziców jako parę kochanków
zobacz jak się odnaleźli z miłością
popatrz na to coś większego
co ich pchnęło ku sobie 
i pokłoń się przed tym
popatrz na rodziców
jak się zjednoczyli w miłości
jak powstałaś z tego ich miłosnego zjednoczenia 
popatrz z wdzięcznością i miłością
potem rodzic czekali na ciebie
martwili się czy wszystko będzie dobrze
i cieszyli się przez dziewięć miesięcy
zanim ujrzałeś światło świata
stale o tobie myśleli 
potem zostałeś zraniony 
zobaczyłeś światło świata
a rodzice przyjrzeli się tobie
spojrzeli sobie w oczy
i powiedzieli:
" NASZE DZIECKO"
przyjęli Cię jako swoje dziecko
w ten sposób stali się twoimi rodzicami
a ty ich dzieckiem
dali ci imię
które dla ciebie wyszukali
i dali ci swoje nazwisko
popatrz na swoich rodziców z miłością
tak jak oni z miłością patrzyli na ciebie
weź teraz od nich to życie
ze wszystkimi co się  z tym wiąże
za pełną cenę
ze cenę którą ich kosztowało 
i którą ty też płacisz
powiedz im : " TAK " i " DZIĘKUJĘ:
poczuj co się dzieje w twojej duszy
gdy bierzesz ich 
po prostu takimi jay są
z nimi bierzesz swój szczególny los
ponieważ twoi rodzice mieli rodziców
a ci też mieli rodziców
życie płynęło przez te wszystkie oikolenia
aż doszło do ciebie
nikt nie mógł niczego dodać do życia
nikt nie mógł niczego ująć z życia
wszyscy zrobili to właśnie
w braniu i przekazywaniu życia byli doskonali
wszyscy byli dobrzy
otwórz serce na to życie
które przez rodziców do ciebie przychodzi
poczuj miłość
ich miłość
swoją miłość
to jest początek miłości
pierwszy krąg miłości